Na finiszu cyklu zajęć, które mają wyłonić zawodników z rocznika 2011 z małych ośrodków szkoleniowych, spotkały się dzieci z klubów Podokręgu Skoczów. Na boisku Kuźni Ustroń zameldowało się 21 adeptów piłki nożnej z 7 klubów i trenowały pod okiem Mateusza Skwiruta – Trenera Głównego Śląskiej Akademii Piłkarskiej oraz Adriana Sikory – mającego za sobą występy w reprezentacji Polski i 158 meczów w polskiej ekstraklasie. Właśnie zdobywca Pucharu Polski oraz Superpucharu Cypru będzie w Ustroniu, co tydzień w czwartek o godzinie 17.00 do czerwca, prowadził treningi dla szesnastki, która została wybrana z przeprowadzonych zajęć. Polegały one na krótkiej odprawie i rozgrzewce, po której zawodnicy najpierw podzieleni na cztery zespoły grali na mniejszych boiskach i strzelali do małych bramek, a następnie przydzieleni do dwóch drużyn biegali po dużym boisku i trafiali do bramek o rozmiarach 2x5.
Wprawdzie aura nie rozpieszczała, bo po ciepłych prawdziwie wiosennych dniach przyszło mocne ochłodzenie i zimny deszcz mógł zawodnikom dawać się we znaki, ale nikt nie narzekał. Każdy – młody piłkarz także – wie bowiem doskonale, że rozwój piłkarskich umiejętności wymaga wyrzeczeń i poświęceń. A na wyobraźnię młodych piłkarzy oprócz reprezentacyjnych i ekstraklasowych występów Adriana Sikory, który będzie przekazywał swoje doświadczenie podziałały także słowa Mateusza Skwiruta: - Powiedziałem chłopcom, że ich starsi o rok koledzy, którzy rok temu także brali udział w „Dniach Talentów”, we wtorkowym meczu Polska – Szwecja na murawie Stadionu Śląskiego podawali piłki.
Dodajmy jednak, że w Śląskiej Akademii Piłkarskiej, która regularnie trzy razy w tygodniu trenuje na Stadionie Śląskim oraz ma dodatkowe zajęcie z dietetykiem sportu i psychologiem sportu, a przede wszystkim rozgrywa mecze w I Lidze Wojewódzkiej D2 Młodzik, jest tylko 20 miejsc. Trzeba się więc starać, żeby znaleźć się w tej grupie, ale ci, którzy wzięli udział w Dniach Talentów pierwszy krok już wykonali.
- W moim przypadku wszystko zaczęło się w mojej rodzinnej miejscowości Nierodzimiu, czyli dzielnicy Ustronia – przypomniał Adrian Sikora. - Stamtąd, oczywiście krok po kroku przez Kuźnię Ustroń, Beskid Skoczów i Podbeskidzie Bielsko-Biała wyszedłem w tą dużą piłkę. Zaczynałem na przyszkolnym boisku, na którym na pewno warunki nie były tak dobre, jakie teraz są na idealnych murawach, do których dzieci mają dostęp czy to na Orlikach czy w klubach, a także w takich projektach jak Dni Talentów wyłaniających kandydatów do Śląskiej Akademii Piłkarskiej. Cieszę się bardzo, że zostałem poproszony do udziału w tym projekcie, dzięki któremu dzieci z niewielkich miejscowości i małych klubów dostają szansę doskonalenia swoich umiejętności i gry w przyszłości w drużynach ekstraklasowych. Życzę im tego z całego serca, a na swoim przykładzie doskonale wiem, że można...
Zdjęcia z treningu można oglądać TUTAJ.
