- Patrząc na uczestników spotkania mogę stwierdzić, że zapowiada się niezłe widowisko – przywitał uczestników spotkania w Kinie Amok prowadzący galę Piotr Skorupa. - Będzie pełen ciekawych akcji czas regulaminowy. Niewykluczone, że potrzebna będzie dogrywka, a nawet... zobaczymy rzuty karne, ale pierwszą akcję przeprowadzi Prezes Podokręgu Zabrze Jarosław Bryś.
Następnie były krótkie przemówienia, w których można było wyczuć jak ważną rolę w Śląskim Związku Piłki Nożnej, ale także dla rozwoju powiatów, na których działają zrzeszone w nim kluby odgrywa Jubilat.
- Piętnaście tytułów mistrzowskich mówi samo za siebie – stwierdził Wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej i zarazem Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula. - Czternaście tytułów Górnika Zabrze oraz jeden Piasta Gliwice to dorobek, dzięki któremu Podokręg Zabrze stał się najbardziej utytułowanym Podokręgiem w Śląskim Związku Piłki Nożnej. Najważniejsza dla nas jest jednak ta mała piłka, piłka amatorska oraz szkolenie dzieci i młodzieży, za które z głębi serca dziękuję wszystkim działaczom od klubów C-klasowych zaczynając oraz prowadzącym drużyny młodzieżowe. Bez was nie byłoby śląskiej i polskiej piłki.
- Dziękuję w imieniu wszystkich samorządowców za wasze podziękowania - powiedział Prezydent Gliwic Adam Neumann. - Jest to dowód na to, że doceniacie to co robimy, a nas to bardzo satysfakcjonuje i cieszymy się, że dobrze nas oceniacie, skoro zostaliśmy nagrodzeni. Bardzo dziękuję, że na tej gali jesteście właśnie w Gliwicach. Pierwszy raz, ale za to z przytupem, bo z okazji 70-lecia. Dla mnie to wielka rzecz, bo jest znak, że dostrzegacie znaczenie Gliwic i to, że od kilku lat staramy się sportowo w tej najpopularniejszej dyscyplinie nadrobić historyczne zaległości. Chcę zadeklarować w imieniu Miasta Gliwice, że niezmiennie będziemy chcieli z Podokręgiem Zabrze bardzo dobrze współpracować. Oferować nasze liczne boiska i obiekty sportowe z jedną z najnowocześniejszych hal widowisko-sportowych Areną w Gliwicach na 15 tysięcy miejsc. Zapraszam serdecznie do dalszej współpracy i myślę, że będzie się ona dobrze układać ku zadowoleniu wszystkich, a przede wszystkim naszych mieszkańców – tych dużych i małych, którzy uwielbiają piłkę nożną.
- Halowa Liga Podokręgu Zabrze od trzech lat swój finał ma we wspomnianej hali Arena – dodał Wiceprezes Podokręgu Zabrze Tomasz Kulczycki. - W tym roku w grudniu rozpoczniemy już dziesiątą edycję tych rozgrywek, a na jej podsumowanie – oczywiście w „Arenie” – chcemy przygotować coś specjalnego, żeby podkreślić rangę myślę największego turnieju w regionie i jednego z większych w Polsce. Nie mógłby się odbywać bez pomocy samorządów, bo we wszystkich gminach rozgrywamy eliminacje, w których wyłaniamy finalistów, grających w Gliwicach. Nie mógłby się też jednak odbyć bez wsparcia biznesu, czyli naszych przyjaciół: sponsorów, partnerów biznesowych i darczyńców, którym z całego serca dziękuję i gratuluję nagród, które dla was przygotowaliśmy. Wyrażamy też wdzięczność za pomoc w realizowaniu działalności charytatywnej. Czasem wystarczy, że załatwimy piłkę lub koszulkę z podpisem na licytację, ale często są to po prostu pieniądze idące w sumie w dziesiątki tysięcy złotych i za to właśnie mamy dla was wyróżnienia.
- Nasza firma od wielu lat stara się wspierać lokalną społeczność, mając mocno rozwinięte DNA jeżeli chodzi o społeczną odpowiedzialność biznesu – wyjaśnił pomysłodawca i współtwórca Marco Football Center Marek Śliboda. - Z niej przeszliśmy do sportu. Nie ukrywam, że inspirację do wybudowania ośrodka za prawie 8 milionów złotych w Gliwicach dał mój serdeczny przyjaciel Jarek Kaszowski, którego nie muszę przedstawiać. Przekonał mnie przede wszystkim do swojego pomysłu serdecznością, życzliwością i charakterem. Nie chodzi nam o to, żeby to się opłacało, ale że warto to zrobić dla przyszłości polskiej piłki. Nowoczesny ośrodek, jeden z najlepszych w tej części Europy, powstaje także dzięki Miastu Gliwice, które nas wspierało. Wszystkich, którzy czekają na otwarcie zapraszam do korzystania, a dodam, że będzie to ogromny zadaszony plac gry, czyli całoroczny ośrodek piłkarski. Duże boisko, trzy małe boiska, salka gimnastyczna, kawiarenka z widokiem na boiska, a wszystko to w wysokiej jakości wykonania gwarantuje zarówno profesjonalistom jak i amatorom bardzo dobre warunki do spędzenia czasu u nas. Serdecznie zapraszamy na otwarcie, które planujemy na koniec października oraz do użytkowania.
- Dziękuję za zaproszenie na Galę zorganizowaną z okazji 70-lecia waszej organizacji – napisał w swoim liście do Jarosława Brysia Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek. - W dniu jubileuszu składam na Pana ręce serdeczne gratulacje wszystkim członkom Prezydium, współpracownikom, działaczom, kadrze trenerskiej, a także zawodnikom, którzy wielokrotnie na boisku potwierdzali i potwierdzają swą wysoką klasę sportową. Kieruję do Państwa słowa uznania za Waszą pasję oraz oddanie idei upowszechniania kultury fizycznej i sportu.
- W imieniu Konwentu Prezesów Podokręgów Śląskiego Związku Piłki Nożnej chciałbym z okazji jubileuszu 70-lecia Podokręgu Zabrze złożyć serdeczne gratulacje – stwierdził Józef Grząba. - Jak również złożyć życzenia kolejnych sukcesów klubów zrzeszonych w waszym podokręgu.
- Kiedy powiedziałem mojej żonie, że jestem zaproszony pierwszego października do kina to myślała, że idę na „Bonda” bez niej – wyjaśnił Robert Dopierała przemawiający w imieniu sponsorów. - Seansu wprawdzie nie było, ale akcja toczyła się wartko, a trzeba też przyznać, że agenci z was naprawdę specjalni. Mam nadzieję, że tym co powiem nie będziecie wstrząśnięci, może co najwyżej troszeczkę zmieszani. Posłużę się bowiem aforyzmem: „Ludzie wytrwali zaczynają swe sukcesy tam gdzie inni kończą na swoich niepowodzeniach”. To co wy robicie, jak to robicie i z jaką pasją do tego podchodzicie jest właśnie tym co determinuje wszystkich ludzi biznesu, żeby was wspierać. Bo my jako ludzie biznesu wiemy, że każda złotówka przekazana na konto Podokręgu Zabrze jest dobrze zainwestowanym pieniądzem. I tego wam serdecznie gratuluję. Życzę wam wytrwałości, którą zarażacie innych i żeby nigdy nie opuszczała was pogoda ducha, a słońce zawsze świeciło nad waszymi głowami oraz żeby przyjaciół było coraz więcej.
- W imieniu Zarządu Śląskiego Wojewódzkiego Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe chcę pogratulować wspaniałych wyników przez te 70 lat – dodał Andrzej Sadlok. - Ale chcę również zwrócić uwagę na rzesze działaczy wywodzących się ze środowiska wiejskiego, którzy również tworzyli tę wielką historię. Szczególnie tym działaczom, podkreślam społecznym działaczom, chcę serdecznie podziękować i pogratulować wszystkim, którzy tworzyli wspaniałą historię Podokręgu Zabrze oraz przekazać pamiątkową tablicę z życzeniami.
W kuluarach także nie zabrakło okazji do wypowiedzi „na ściankach”, przed kamerami oraz do mikrofonów i to największych gwiazd polskiego i światowego sportu.
- Podokręg Zabrze to dla mnie symbol tego, w którym cała moja kariera się zaczęła – stwierdził Jerzy Dudek. - To przecież organizator rozgrywek trampkarzy, w których stawiałem pierwsze kroki w klubie Górnik II Knurów, bo jako szczygłowiczanin zaczynałem w filii knurowskiego klubu, który przygarnął naszą drużynę ze Szkolnego Klubu Sportowego. Później wiele lat byłem piłkarzem Concordii Knurów i kibicem Górnika Zabrze, więc ucieszyłem się ze spotkania ze Stasiem Oślizłą, któremu powiedziałem jak dumny byłem z tego, że mój tata pracował na Kopalni Szczygłowice, gdzie kapitan Wielkiego Górnika i reprezentacji Polski był wtedy zatrudniony. Ucieszyłem się także na spotkanie z Marcinem Bochynkiem, którego dawno nie widziałem, myślę że z 5 lat. Z Marcinem Broszem też miło się było zobaczyć. Prezesowi Henrykowi Kuli miałem możliwość osobistego pogratulowania wyboru. Jestem wielkim fanem piłki nożnej, nie tylko byłym zawodnikiem, ale miłośnikiem tej dyscypliny i mam wielki szacunek dla starszej generacji piłkarzy, bo to oni mnie inspirowali. Dlatego z sentymentem wspominam dni, w których jako 10-letnie dziecko stałem pod klatką bloku, do którego kapitan Górnika z lat osiemdziesiątych Józek Dankowski przyjeżdżał, żeby odwiedzić mamę, a cieszyłem się, że mogę go tylko zobaczyć i to była dla mnie inspiracja do jeszcze większego zaangażowania w nasze podwórkowe mecze. Takie właśnie wspomnienia odżywają i życzę działaczom Podokręgu Zabrze, żeby ta ich praca oddolna, społeczna, najtrudniejsza u podstaw, od których się wszystko zaczyna, przynosiła sukcesy, które już wszyscy widzą podziwiając gotowych ligowców i reprezentantów. To jest właśnie ten dzień, w którym widać tych pracowników i tych działaczy, którzy na co dzień nie są widoczni, a tworzą tak naprawdę warunki do rozwoju piłki nożnej.
- Jako Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej wcale nie czułem się obco w środowisku piłkarskim i wśród działaczy Podokręgu Zabrze, bo mam tu przyjaciół – zaznaczył Sebastian Świderski. - Świat sportu jest jeden i zaczyna się od ogólnorozwojowych zajęć dla najmłodszych więc myślę, że razem z władzami Polskiego Związku Piłki Nożnej, bo spotkałem się także z Wiceprezesem PZPN-u Henrykiem Kulą, w tym temacie nasze związki mogą iść ramię w ramię. Oczywiście podczas gali nie było takiej możliwości spokojnego porozmawiania, ale wymieniliśmy telefony i myślę, że już roboczo w Warszawie będzie okazja kontynuowania rozmowy rozpoczętej w Zabrzu. Cieszę się, że mogłem tam być i pogratulować jubileuszu oraz spotkać się prawdziwymi pasjonatami sportu, którym podziękowałem za zaproszenie i życzyłem samych sukcesów w na kolejne lata działalności.
Zdjęcia z gali można oglądać TUTAJ.