Można powiedzieć, że obydwie drużyny reprezentujące Śląski Związek Piłki Nożnej na parkiecie w Bochni osiągnęły sukces. Bielszczanie po złote krążki szli jak po swoje. W fazie pucharowej nie stracili gola, a strzelili ich w sumie 15 w trzech spotkaniach. W ćwierćfinale rozgromili SPN Szamotuły 8:0, w półfinale pokonali 2:0 Constract Lubawa, a w finale wygrali 5:0 z Juniorem Hurtapem Łęczyca. Nic więc dziwnego, że także indywidualne trofea zgarnęli podopieczni Andrei Bucciola i Dariusz Ruckiego. Paweł Mura został wybrany najlepszym bramkarzem, a Kacper Kasprzak zdobył tytuł Króla strzelców.
Mistrzowie Polski grali w składzie: Mura (Mijas); Szczurek, Twarkowski, Hutyra, Kasprzak, Tomiczek, Krzempek, Mucha, Kosowski, Greń, Pater, Sobótka, Ligocki.
Zupełnie inną drogą maszerowali rudzianie. Zespół prowadzony przez Wiktora Grzywaczewskiego wszystkie niedzielne mecze kończył karnymi. Po zakończonym remisem 1:1 niezwykle emocjonującym ćwierćfinale, w którym obydwa gole padły w ostatnich 30 sekundach gry, rudzianie wygrali z BSF-em Bochnia 4:3, a bohaterem meczu został bramkarz Paweł Mieszczanin. Najpierw trafiając z rzutu karnego, a następnie broniąc rzut karny rywali doprowadzi w piątej serii do wyrównania. Obronił także strzał przeciwników w pierwszej dodatkowej kolejce, a ponieważ chwilę wcześniej Kamil Powała był skuteczny to wystarczyło do awansu do półfinału. W nim znowu był remis, tym razem 2:2, choć Junior Hurtap Łęczyca prowadził 2:0 jeszcze 77 sekund przed końcową syreną. Paweł Cwajna po solowej akcji strzelił jednak kontaktowego gola, a 15 sekund przed ostatnim gwizdkiem Dominik Środa bombą w okienko doprowadził do karnych. I tym razem po obronie i strzale Pawła Mieszczanina po pięciu seriach było 3:3, ale po skutecznej z obydwu stron pierwszej dodatkowej serii w drugiej Paweł Cwajna trafił piłką w słupek, a Paweł Mieszczanin nie zdołał obronić uderzenia przeciwnika i to oznaczało, że Gwiazda nie obroni tytułu, ale grać będzie o brąz.
Jeżeli dodamy, że Wiktor Grzywaczewski przed turniejem mówił, że wyjście z grupy będzie sukcesem, stanie się jasne, że „mały finał” i tak był dla rudzian osiągnięciem. Zagrali więc w nim bez obciążeń i 46 sekund przed końcem meczu Paweł Grzywaczewski doprowadził do remisu 1:1 i okazało się, że w całym turnieju Gwiazda w meczu okazała się niepokonana, a miano to nosiła także po ubiegłorocznym turnieju więc ma już na koncie 12 spotkań z rzędu na MMP U19 bez porażki. Z tą świadomością rudzianie przystąpili do rzutów karnych, w których po pięciu seriach było „tradycyjnie” 3:3. Po pierwszej kolejce dodatkowych strzałów zrobiło się 4:4, aż wreszcie Jakub Cwajna okazał się skuteczny, a Paweł Mieszczanin przyjął bombę rywala na pierś i utonął w ramionach kolegów i trenerów fetujących zwycięstwo w karnych 5:4.
Po brąz sięgnęli: Mieszczanin (Wróblewski); Chleboś, Chromik, Cwajna, P. Grzywaczewski, Michalik, Plonka, Powała, Rosół, Środa, Wojciuch.
Wynik fazy pucharowej TUTAJ.
Relacja z meczów niedzielnych TUTAJ.
