W zawodach, nad którymi patronat objął Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula wystartowało 6 klubów: Unia Racibórz, która do gry wystawiła dwie drużyny oraz Rapid Wodzisław Śląski, Płomień Połomia, Krupiński Suszec, Jedność Jejkowice i LKS Tworków.
Młodzi zawodnicy, których zmaganiom przyglądali się zarówno najbliżsi jak i: Członek Zarządu Śląskiego Związku piłki Nożnej i zarazem Wiceprezes Podokręgu Racibórz Andrzej Starzyński, Radny Powiatu Raciborskiego Łukasz Mura oraz mający za sobą 104 występy w ekstraklasie Grzegorz Jakosz, obecnie zawodnik LKS-u Tworków lidera Grupy III Klasy okręgowej.
Wszyscy uczestnicy zostali przez Prezesa LKS-u Tworków Daniela Huptasia i Radnego Sejmiku Województwa Śląskiego Jarosława Szczęsnego uhonorowani pamiątkowymi medalami oraz dyplomami. Ponadto najlepsi zawodnicy swoich drużyn: Bartosz Dyczka z Jedności, Kuba Dziurosz z Krupińskiego, Adam Gurazda i Mateusz Szymiczek z zespołów Unii, Ludwik Kuśka z Płomienia, Piotr Wolnik z LKS-u Tworków i Aleksander Czoch z Rapidu otrzymali symboliczną nominację do zespołu marzeń turnieju oraz pamiątkowe koszulki.
Nie zabrakło też trofeów dla najlepszych, którymi okazali się – Adam Nieckarz z Unii, król strzelców zawodów oraz Krzysztof Mrozek z Rapidu okrzyknięty najlepszym bramkarzem, a także Dominik Ostrzołek z Połomii wybrany MVP.
Ponadto trenerzy: Adam Antończyk (Płomień(, Adam Bober (Jedność), Marcin Ćwikliński (LKS Tworków), Areg Gadachik (Unia), Krzysztof Masarczyk (Rapid) i Jarosław Warzycha (Krupiński) także zostali nagrodzeni za poprowadzenie swoich drużyn, ale największą statuetkę otrzymali młodzi wodzisławianie, którzy okazali się najlepsi, a za ich plecami „na podium” uplasowali się rówieśnicy z Połomii i Suszca.
Najważniejsza była jednak dobra zabawa, którą grającym uczestnikom turnieju, a także dzieciom zgromadzony na stadionie zapewnił Śląski Związek Piłki Nożnej w ramach Akcji Lato, której partnerem jest Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna. Działały bowiem: piłkarskie miasteczko, w którym dzieci mogły rozgrywać swoje mecze między dmuchanymi „bandami” oraz strefa animacji. W niej można było: malować, rysować, puszczać bańki, ozdobić ręce i nogi zmywalnymi tatuażami, wykonywać „gniotki”, rzucać i kopać do celu.
Jednym słowem dla każdego było coś miłego więc nikt się nie nudził i po pięciogodzinnej zabawie na boisku w Tworkowie wszyscy wracali do domu zadowoleni.
Więcej zdjęć z Tworkowa można oglądać w GALERII.
Natomiast organizatorzy z Kamilem Ostasem na czele oraz pomagający mu działacze LKS-u Tworków i rodzice zawodników z grup młodzieżowych po zamknięciu zmagań pierwszego dnia zaczęli przygotowywać się do następnych dni, bo w piątek grać będą w Tworkowie dzieci z rocznika 2014, w sobotę z rocznika 2015 i w niedzielę z rocznika 2016. Sportowa zabawa dla dzieci w Tworkowie dopiero się więc rozkręca…