Oficjalnego otwarcia dokonał Wiceprezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej Jarosław Bryś, a po nim głos zabrali: prowadzący konferencję Mateusz Rozwadowski, który zaprezentował inicjatywę „Grassroots”; trener Mobilnej AMO Krzysztof Szumski, przedstawiający wnioski z działalności i plany na przyszłość; analityk Łukasz Sasin, omawiający analizę video i jej korzyści dla procesu szkolenia; Maciej Kozik, który zapoznał uczestników z programem „Futbol Plus” i zachęcał do tworzenia akademii lub sekcji dla dzieci z niepełnosprawnościami.
- Na konferencję dostałem się dzięki szczęściu – powiedział Robert Piekarski, jako zawodnik mający za sobą występy w ekstraklasie. - Nim się zorientowałem, że można się zapisać limit miejsc się wyczerpał. W przeddzień okazało się jednak, że jeden z kolegów, który był zarejestrowany nie może uczestniczyć i wskoczyłem na jego miejsce.
Ten obrazek najpełniej świadczy o zainteresowaniu gliwickim wydarzeniem, któremu bacznie przyglądali się także trenerzy z centrali Adam Czabanowski i Przemysław Chojnowski.
- W imieniu Prezes Śląskiego Związku Piłki Nożnej jak i swoim własnym witam was w Gliwicach i cieszę się, że możecie się tutaj spotkać i nabrać nowej wiedzy – stwierdził Jarosław Bryś, otwierając konferencję. - Życzę wam wielu ciekawych informacji, które pomogą wam w pracy szkoleniowej, bo choć w ostatnio odbieranych od was telefonów głównie przewijał się temat punktów, które są do zdobycia na tej konferencji to podkreślam, że najważniejsza jest edukacja. Dzięki niej będziecie po prostu lepszymi trenerami i wychowacie lepszych piłkarzy, a o to nam wszystkim tak naprawdę chodzi.
Po pierwszym module teoretycznym, którego podsumowaniem były wykłady Michała Libicha koordynatora szkolenia dzieci i młodzieży w PZPN oraz Mariusza Jopa asystenta trenera w reprezentacji U21 przyszedł czas na zajęcia praktyczne. Młodzi piłkarze Górnika Zabrze w kategoriach U7 i U12 wzięły udział w treningu pokazowym: Jednostka treningowa kształtująca ideę gry oraz Nauczanie elementów technicznych w formie gier i zabaw, a Mariusz Jop omówił deficyty w wyszkoleniu indywidualnym młodych piłkarzy oraz zaproponował środki treningowe poprawiające najczęstsze błędy. Była także możliwość nabycia materiałów szkoleniowych.
- Zaczynam kurs trenerski UEFA B – mówi Patrycja Matla, założycielka Rybnickiej Akademii Piłkarskiej i reprezentantka Polski. - Dzięki temu będę mogła prowadzić wyższe kategorie wiekowe, bo w tej chwili w Rybnickiej Akademii Piłkarskiej trenuję żaków i orlików oraz grupę naborową dziewcząt, które wiosną chcemy już zgłosić do rozgrywek, a także prowadzę kadrę Podokręgu Rybnik dziewcząt. Nastawiłem się głównie na część praktyczną. Popatrzeć jak pracuję inni. Zobaczyć nowe ćwiczenia. Poszukać inspiracji dla siebie.
Zdjęcia z konferencji można oglądać TUTAJ.
- Mam licencję UEFA B i prowadzę zajęcia w Akademii Piłkarskiej GKS-u Tychy – mówi Eugeniusz Pluszczyk. - Taka konferencja pozwala jednak odświeżyć spojrzenie i przypomnieć sobie zarówno teorię, ale także przełożyć ją na praktykę. Z pokazanych treningów na pewno niektóre elementy przydadzą się mi w mojej pracy.
- Prowadzę trampkarzy w klubie MOSiR Stal Zabrze – mówi Kamil Kempa. - Z myślą o nich i o tym jak ulepszyć zajęcia czekałem szczególnie na zajęcia praktyczne, żeby podpatrzeć ćwiczenia, które można zastosować na swoich treningach. Ale zainteresowały mnie także inne tematy, na które PZPN także kładzie nacisk, jak chociażby idea Futbol plus. Specyfika pracy z ludźmi niepełnosprawnymi wymaga jednak ludzi, którzy by się temu poświęcili, a u nas w klubie wszystkie ręce są już pełne roboty. Sama idea jest jednak wartościowa, ale wymaga wyszkolonej odpowiednio kadry i przystosowany obiekt. Myślę, że zapotrzebowanie by było.
Wśród uczestników można było spotkać trenerów z różnych szczebli oraz pułapów piłkarskiego wtajemniczenia. Od Tomasza Nowaka, mającego za sobą 3 występy w reprezentacji Polski i ciągle grającego w III-ligowym Rekordzie Bielsko-Biała, po prowadzących najmłodszych adeptów. Każdy na pewno znalazł jednak wśród tematów i zajęć coś co pomoże mu zrobić kolejny krok do przodu, a przez to podnieść poziom śląskiej i polskiej piłki.
